„Człowiek nie może pozwolić, żeby prawda została wydarta pod pozorem niczym nieograniczonej wolności, nie można zagubić w sobie krzyku sumienia, jako głosu Prawdy, która go przerasta, ale która równocześnie czyni go człowiekiem i stanowi o jego człowieczeństwie”.
Św. Jan Paweł II
13 kwietnia obchodziliśmy Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Tegoroczna rocznica ma wymiar szczególny mija 80 lat od tamtych tragicznych wydarzeń. Wiosną 1940 roku z rozkazu Stalina wymordowano kwiat polskiej inteligencji. Wśród rozstrzelanych byli duchowni, oficerowie Wojska Polskiego, policjanci, urzędnicy, uczeni, profesorowie wyższych uczelni, artyści, lekarze, nauczyciele i prawnicy. W Dniu Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej Prezydent Andrzej Duda opublikował przesłanie w którym czytamy między innymi , że „Katyń pozostaje symbolem, bez którego nie można zrozumieć historii Polski. Nazwa tego miejsca przypomina o ponad 20 tysiącach naszych rodaków, ludobójczo zgładzonych przez NKWD. Katyń to także symbol pamięci, przechowanej w polskich domach mimo pół wieku zniewolenia i fałszowania historii przez reżim komunistyczny. To też symbol walki o prawdę, która zaczęła się wraz z odkryciem zbiorowych mogił”.
W 2010 r. pamiętając o bohaterach pochodzących z naszej gminy włączyliśmy się w ogólnopolski projekt „Katyń... ocalić od zapomnienia ”. Głównym celem programu jest uczczenie ofiar Zbrodni Katyńskiej poprzez posadzenie 21.857 Dębów Pamięci. Każde z drzew upamiętnia jedną zamordowaną osobę, która zginęła w Katyniu, Twerze lub Charkowie. Program ten stwarzał okazję do zaszczepienia młodemu pokoleniu pamięci o tragicznej historii wojny, widzianej przez losy konkretnego człowieka i jego najbliższych.
Nasza szkoła upamiętniła postać policjanta Mateusza Króla. Przypomnijmy losy naszego bohatera.
Urodził się 3 sierpnia 1903 r. w Strzyżewicach, tu uczęszczał do szkoły podstawowej. W 1925 roku odbył zasadniczą służbę wojskową w Szkole Podoficerskiej przy 8 Pułku Piechoty Legionów w Lublinie. Następnie wstąpił do Policji Państwowej i rozpoczął służbę w stopniu posterunkowego w I Komisariacie w Lublinie. We wrześniu 1939 roku zgodnie z rozkazem ewakuuje się na wschód. Bierze udział w kampani wrześniowej, walczy z wojskami radzieckimi. W nieznanych okolicznościach dostaje się do niewoli sowieckiej i znajduje się w obozie jenieckim w Ostaszkowie. Przebywa tam do 10 kwietnia 1940 roku. Następnie zostaje wywieziony do Kalinina (obecnie Twer) i tam w siedzibie NKWD zamordowany.
Dzisiaj w tak trudnym czasie pamiętamy o tych tragicznych wydarzeniach sprzed 80 lat zapalając wirtualne znicze pamięci.
A.Paszkiewicz